Odwaga mówienia po angielsku w biznesie
Dlaczego strach przed oceną blokuje płynność
Tuż przed ważnym spotkaniem po angielsku. Prezentacja gotowa, slajdy dopracowane, a mimo to pojawia się napięcie. To doświadczenie zna większość menedżerów, dyrektorów i specjalistów pracujących w środowisku międzynarodowym.
Bariera językowa bardzo często nie wynika z braku znajomości języka, lecz z lęku przed oceną — podobnego do tego, który pojawia się podczas rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku.
1. Bariera językowa rzadko dotyczy języka
Wielu profesjonalistów mówi: „Muszę jeszcze podszlifować angielski, zanim zacznę swobodnie mówić.” W praktyce jednak problemem nie jest gramatyka ani słownictwo.
Bariera pojawia się wtedy, gdy:
- nie masz pełnej kontroli nad formą wypowiedzi,
- ryzykujesz popełnienie błędu na oczach innych,
- czujesz, że możesz zabrzmieć mniej profesjonalnie niż w języku polskim.
To szczególnie widoczne u osób pracujących na poziomie zarządczym, np. w ramach Business English dla dyrektorów i C-level, gdzie presja komunikacyjna jest wyjątkowo wysoka.
2. Spotkania i prezentacje to arena, nie test językowy
Każde spotkanie, prezentacja czy call po angielsku to sytuacja, w której wystawiasz się na ocenę. To nie jest egzamin językowy — to arena biznesowa.
Dokładnie z tym wyzwaniem mierzą się m.in. managerowie IT, pracujący w międzynarodowych zespołach — Business English dla managerów IT 1:1 jest często odpowiedzią na ten problem.
Kluczowa myśl: strach nie oznacza, że nie jesteś gotowy. Oznacza, że mówisz o czymś ważnym.
3. Trzy głosy, które blokują mówienie po angielsku
- Wstyd – „Mój angielski nie jest wystarczająco dobry.”
- Porównywanie się – „Inni mówią lepiej ode mnie.”
- Umniejszanie – „To, co powiem, nic nie wniesie.”
Ten mechanizm dotyczy zarówno menedżerów, jak i specjalistów z obszaru finansów i księgowości, gdzie precyzja językowa często paraliżuje spontaniczność — Business English dla finansów i księgowości jest typowym przykładem tej sytuacji.
4. Jak przełamać barierę językową w praktyce
Nie chodzi o to, by pozbyć się strachu. Chodzi o to, by mówić mimo niego.
- zaakceptuj fakt, że nie musisz mówić perfekcyjnie,
- filtruj opinie osób spoza Twojego kontekstu biznesowego,
- ćwicz mówienie w bezpiecznym środowisku 1:1,
- traktuj niedoskonałości jako element autentyczności.
Właśnie na tym skupiają się sesje typu Executive Business English – sesje 1:1 oraz angielski dla menedżerów – online 1:1.
5. Dlaczego warto zabrać głos
Największy koszt nie polega na tym, że powiesz coś nieidealnie. Największy koszt to nie odezwać się wcale.
Płynność w Business English nie jest efektem perfekcji. Jest efektem odwagi do bycia widocznym.